Hebr.10,26-31 Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy. Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników. Kto łamie zakon Mojżesza ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków. O ileż sroższej kary, sądzicie godzien będzie ten, kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew przymierza. Przez którą został uświęcony i znieważył ducha łaski! Znamy przecież Tego, który powiedział: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, oraz Pan Jezus Chrystus sądzić będzie lud swój (każdy musi stanąć przed sądem Pana Jezusa Chrystusa). Straszna rzecz wpaść w ręce Boga Żywego. W żaden sposób nie mogę pojąć, że prawie cały świat, czyli prawie cała ludzkość przyjęła jako najmniejszą jednostkę miary dni tzn. tydzień składający się z siedmiu dni, tak jak to ustanowił Pan Jezus Chrystus. Tylko co tej ludzkości przeszkadzało, żeby święcić sobotę? Dobry każdy dzień, byle nie sobota, tego właśnie nie mogę zrozumieć. Przecież na świecie jest niezliczona ilość wyznań chrześcijańskich, które naukę swoją opierają, jak twierdzą na Biblii, a przecież w Biblii jest napisane:
2Moj.31,13-17 Powiedz synom izraelskim: Zaiste przestrzegać będziecie sabatów moich, gdyż to jest znakiem między mną a wami po wszystkie pokolenia wasze, abyście wiedzieli, że ja Pan Jezus Chrystus, który was poświęcam. Przestrzegajcie więc sabatu, bo jest dla was święty. Kto go znieważy poniesie śmierć, gdyż każdy kto wykonuje weń jakąkolwiek pracę będzie wytracony spośród swego ludu. Sześć dni będzie się pracować, ale dniu siódmym będzie sabat, dzień całkowitego odpoczynku, poświęcony Panu Jezusowi Chrystusowi. Każdy, kto w dniu sabatu wykona jakąkolwiek pracę poniesie śmierć. Synowie izraelscy będą przestrzegać sabatu, zachowując sabat w pokoleniach swoich jako przymierze wieczne. Między mną a synami izraelskimi będzie on znakiem na wieki, bo w sześciu dniach stworzył Pan Jezus Chrystus niebo i ziemię, a dnia siódmego odpoczął i wytchnął. Sabat jest znakiem pomiędzy Panem Bogiem Jezusem Chrystusem, a Jego ludem. Czyli każde wyznanie chrześcijańskie, które odrzuciło święcenie sabatu już jest odrzucone. Każde wyznanie czy religia, która nie święci sabatu jest ludem diabelskim. Nie ma nic wspólnego z Panem Jezusem Chrystusem Bogiem naszym. On ustanowił sabat jako znak pomiędzy sobą, a ludzkością na zawsze. Mówię z ludzkością, gdyż Izajasz mówi:
Iz.59,20 Przyjdzie jako Zbawiciel dla Syjonu i dla tych, którzy w Jakubie (czyt. Izraelu) odwrócili się od występku mówi Pan Jezus Chrystus. Z żdego narodu, kto dobrowolnie przyjmie reguły, które ustanowił Pan Jezus Chrystus.
Rzym.11,25-26 Zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą. I w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu Zbawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba (czyt. Izraela). Po wtóre, każdy człowiek na tym świecie, który nie uznaje tego przykazania będzie wytracony spośród swego ludu. To tyczy wszystkich narodowości na całej ziemi. To też się tyczy ciebie mieszkańcu świata bo sądzę, że już zorientowałeś się czyją własnością jest ten świat, na którym żyjesz i czyje są dzieła, z których do woli korzystasz, więc zastanów się, czy warto przeciwstawiać się woli Tego, którego wszystko jest własnością, a tym bardziej ludzkość, która jest stworzona na obraz i podobieństwo Tego, który tę ludzkość stworzył.
Iz.56,2 Szczęśliwy człowiek, który to czyni i syn człowieczy, który się tego trzyma, który przestrzega sabatu nie bezczeszcząc go, który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic złego.
Iz.56,6-7 Cudzoziemców zaś, którzy przystali do Pana Jezusa Chrystusa, aby mu służyć i aby miłować imię Pana Jezusa Chrystusa, być Jego sługami, wszystkich którzy przestrzegają sabatu nie bezczeszcząc go i trzymają się mojego przymierza wprowadzę na moją świętą górę (Syjon) i sprawię im radość w moim domu modlitwy. Izajasz wyjaśnia co znaczy nie bezcześcić sabatu.
Iz.58,13-14 Jeżeli powstrzymasz swoją nogę od bezczeszczenia sabatu, aby załatwić swoje sprawy w moim świętym dniu i będziesz nazywał sabat rozkoszą, a dzień poświęcony Panu Jezusowi Chrystusowi godnym czci i uczcisz go nie odbywając w nim podróży, nie załatwiając swoich spraw i nie prowadząc pustej rozmowy, wtedy będziesz się rozkoszował Panem Jezusem Chrystusem, a Ja sprawię, że wzniesiesz się ponad wyżyny ziemi i nakarmię cię dziedzictwem twego ojca Jakuba, bo usta Pana Jezusa Chrystusa to przyrzekły. Bezczeszczenie sabatu jest to załatwianie swoich spraw w dzień sabatu. Co przez to można zrozumieć? Czy dyżur w pogotowiu ratunkowym w dzień sabatu jest to załatwianie swojej sprawy? Czy praca w elektrowni w dzień sabatu jest to załatwianie swojej sprawy? Czy praca w fabryce o ruchu ciągłym jest to załatwianie swojej sprawy? Można wymienić wiele zawodów, które służą innym ludziom i których nie można przerwać niezależnie od dnia. Jednak na pewno ten bezcześci sabat, kto rąbie drwa w sabat, a mógł to zrobić w piątek i tu można też wymieniać w nieskończoność, a więc kto może obejść się bez pracy w sabat ten powinien go święcić, a kto musi wykonać pracę wbrew swojej woli ten sabatu nie bezcześci. Sam Pan Jezus Chrystus tak powiedział:
Mat.12,1-8 W tym czasie szedł Pan Jezus Chrystus w sabat wśród zbóż, a uczniowie Jego byli głodni i poczęli rwać kłosy i jeść. A gdy to ujrzeli Faryzeusze rzekli do Niego: Oto uczniowie twoi czynią czego nie wolno czynić w sabat. A On rzekł im: Czyż nie czytaliście co uczynił Dawid, kiedy był głodny, on i ci którzy z nim byli? Jak wszedł do Domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu, ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom? Albo czy nie czytaliście w zakonie, że w sabat kapłani w świątyni naruszają sabat, a są bez winy? (składanie ofiar, które trzeba było przyrządzić bezpośrednio przed jej złożeniem, jak też obrzezanie, które wypadło w sabat). Ale mówię wam, że tutaj jest coś większego niż świątynia (na pewno, bo to był Sam Pan Bóg z żywą świątynią, ale tego nie rozumieli). I gdybyście byli zrozumieli, co to jest: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych.
Oz.6,6 Gdyż miłości chcę, a nie ofiary, i poznania Pana Boga, nie całopaleń. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem sabatu. Na pewno Pan Jezus Chrystus jest Panem Wszechrzeczy, a co dopiero sabatu, który przecież Sam ustanowił. Do tej myśli powrócę później, gdyż ma ona też i inne znaczenie. Umiłowani, jestem przekonany, że rozumiecie zamiar Pana Jezusa Chrystusa co do sabatu, jest to dzień, który będzie święcony po wszystkie pokolenia, jest to dzień, w którym cześć i chwałę należy oddać nie samemu dniowi, ale szczególnie w tym dniu należy czynnie oddać chwałę Jedynemu Władcy i Panu Jezusowi Chrystusowi.
Iz.66,23 I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon, mówi Pan Jezus Chrystus. Należy wyjaśnić:
Mar.2,27 Ponadto rzekł im: Sabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla sabatu. Co to znaczy? To znaczy, że człowiek jest większy od sabatu, że pierwszeństwo ma miłość do człowieka, że wszelka praca wykonana dla dobra innych, jak wspomniałem, wbrew swojej woli tzn. że lekarz choćby bardzo chciał święcić sabat, a ma dyżur w szpitalu, więc musi iść do pracy wbrew swojej woli. Tak samo rolnik, w sabat musi krowę wydoić i stworzeniom dać jeść, więc to jest też wbrew swojej woli. Tyczy to również podróży, jeżeli ktoś mieszka w innej miejscowości aniżeli zgromadza się na czytaniu Pisma Świętego w sabat zbór Pański, to musi odbyć podróż i będzie bez winy. Należy też wyjaśnić czy sobota to dzień sabatu. Wyjaśnia tę sprawę:
Łuk.23,50-56 Józef z miasta Arimatia przyszedł do Piłata i prosił o ciało Pana Jezusa. I zdjąwszy je (z krzyża) obwinął w prześcieradło i złożył w grobowcu w skale, gdzie nikt jeszcze nie leżał. A był to dzień Przygotowania i nastawał sabat (a zatem był to piątek a nastawała sobota). A szły też za nim niewiasty, które razem z Panem Jezusem przybyły z Galilei i widziały grób, oraz jak składano ciało Jego. Powróciwszy zaś przygotowały wonności i maści. Przez sabat zaś odpoczywały według przykazania.
Łuk.24,1-3 A pierwszego dnia tygodnia (tj. sondej, zantag, niedzielą) wczesnym rankiem przyszły do grobu niosąc wonności, które przygotowały .I zastały kamień odwalony od grobowca. A wszedłszy do środka nie znalazły ciała Pana Jezusa. A zatem niedziela jest pierwszym dniem tygodnia, tu dodam, że obchodzono ten dzień w Babilonie jako dzień słońca i tak zwyczaj pogański przeniesiono aż do dnia dzisiejszego.
Mar.12,30 Będziesz tedy miłował Pana Boga swego, z całego serca i z całej duszy swojej i z całej myśli swojej i z całej siły swojej. Są tu wymienione cztery artykuły miłości i są też cztery przykazania, które były na oddzielnej tablicy. I te cztery przykazania nie mogą być zsumowane ani streszczone. Każde z nich ma swój ciężar gatunkowy. Są to przykazania, które są ustanowione na zawsze. Bo te z drugiej tablicy dadzą się streścić „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”, a moim bliźnim jest każdy człowiek, który mieszka na ziemi. Co do święcenia sabatu, to muszę oddać sprawiedliwość tym wyznaniom, które uznały sabat np. wyznanie Mojżeszowe, adwentyści dnia siódmego, adwentyści dnia sobotniego. A powracając do tematu przestrzegania przykazań, to trzeba zrozumieć, że jeżeli człowiek wierzy w jednego Pana i Boga Jezusa Chrystusa, jeżeli człowiek nie kłania się dziełu swoich rąk , jeżeli człowiek ma szacunek dla imienia Pana Jezusa Chrystusa, jeżeli człowiek uzna i nie bezcześci sabatu i ma miłość do ludzi, to ten człowiek zakon wypełnił. Dlatego napisano, że „Przykazania Jego nie są uciążliwe”. I tu chcę coś bardzo ważnego wyjaśnić, że za samo przestrzeganie przykazań nikt nie otrzyma życia wiecznego, a to dlatego, że znów byłoby to z uczynków, a nie z wiary.
Gal.2,16 Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu (nie za przestrzeganie przykazań), a tylko przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa i myśmy w Pana Jezusa Chrystusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Pana Jezusa Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu (z przestrzegania przykazań) nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Rzym.7,12 Tak więc, zakon jest święty i przykazanie jest święte i sprawiedliwe i dobre.
1Tym.1,8-11 Wiemy więc, ze zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek. Wiedząc o tym, że zakon nie jest ustanowiony dla sprawiedliwego, lecz dla nieprawych i nieposłusznych, dla bezbożnych i grzeszników, dla bezecnych i nieczystych, dla ojcobójców i matkobójców, dla mężobójców. Rozpustników, mężołożników, dla handlarzy ludźmi, dla kłamców, krzywoprzysięzców, dla niesprawiedliwych, wszeteczników, bałwochwalców, złodziei, chciwców, pijaków, oszczerców, zdzierców, złośników i odszczepieńców. Umiłowani, teraz już wiecie, ze zakon jest kodeksem karnym za przestrzeganie kodeksu karnego nikt nie będzie zbawiony. Przecież każde państwo na tym świecie ustanowiło dla siebie prawo niezależne od zakonu. I tak, gdy obywatel danego państwa np. nie kradnie, to czy jakiekolwiek państwo wynagradza za to takiego człowieka? Tak samo i zakon jest zbiorem przepisów i przykazań ustanowionych dla wyżej wymienionych.
Hebr.9,27 A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd. Sąd na podstawie kodeksu karnego, który ustanowił Pan Jezus Chrystus. Tu przypomnę:
Jan3,18 Kto wierzy w Pana Jezusa nie będzie sądzony. A kto wierzy w Pana Jezusa Chrystusa ten wie, że nie można inaczej miłować Pana Jezusa Chrystusa, jak tylko przez rzestrzeganie przykazań
Jan14,15 Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie.
Jan14,21 Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje, a kto mnie miłuje tego też będzie miłował Ojciec (czyt. Duch Święty) i Ja miłować go będę i objawie mu samego siebie. Tu się okaże wytrwałość świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary w Pana Jezusa Chrystusa. I dalej Pan Jezus dodaje:
Jan15,10-16 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca (Ducha mego) i trwam w miłości Jego. To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna. Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak i Ja was umiłowałem. Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. Jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie co czyni pan jego, lecz nazywam was przyjaciółmi, bo wszystko co słyszałem od Ojca (Ducha mego) objawiłem wam. Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście szli i owoc wydali i aby owoc wasz był trwały, by to o cokolwiek byście prosili Ojca (Ducha mego) w imieniu moim dał wam. Mówi Pan Jezus Chrystus, prosić wymieniając moje imię, w takim zrozumieniu trzeba rozumieć, a nie prosić niewiadomo kogo w imieniu Pana Jezusa Chrystusa. Dla przykładu podam kamienowanego Szczepana, który był pełen Ducha Świętego i tak prosił: