Jan10,26-28 Lecz wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich. Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. I Ja daję im żywot wieczny i nie giną na wieki i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. I dodaje:
Jan11,25-26 Jam jest zmartwychwstanie i żywot, kto we mnie wierzy choćby i umarł żyć będzie. A kto żyje i wierzy we mnie nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to? Właśnie! A które z wszystkich wyznań, tak zwanych chrześcijańskich wierzy, że Pan Jezus Chrystus jest jedynym Panem wszechświata, jedynym Panem Bogiem Wszechmogącym? Nikt! Bo dla wszystkich chrześcijan Ojciec jest Panem Bogiem Wszechmogącym, natomiast Pan Jezus jest tylko Synem Bożym. Przecież jest logiczne, że nie może być Syna bez Ojca. Ja również się z tym zgadzam! Tylko w tym właśnie jedynym wypadku Ojciec czyli Duch Święty mieszka w tym co zrodził tj. Synu, tworząc jedną postać czyli jedną osobę. Wyobraźmy sobie, że Pan Bóg chce przemówić do ludzkości ze swego tronu, który jest w niebie. Odległość tronu Bożego do naszej ziemi jest niewyobrażalna, więc jakiej siły głosu musiałby Pan Bóg użyć, aby wszyscy mieszkańcy ziemi Go słyszeli i w jakim języku?. Pomyślmy też o następstwach, jakie powstałyby we wszechświecie, choćby z samego rezonansu mogłyby z orbit gwiazdy wylecieć, układy, czy nawet galaktyki, co równałoby się z kataklizmem wszechświata. Pan Bóg nasz, żeby przemówić do ludzkości ubiera się w ciało, które uprzednio sobie zrodził. I tak Pan Bóg Logos stał się ciałem ludzkim, aby mógł przemówić do ludzkości. Tak jest to zapisane w:
Hebr.1,1-2 Wielokrotnie i wieloma sposobami przemówił Pan Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków. Ostatnio u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył. Jeszcze wyraźniej pisze Jan:
Jan14,10 Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie? Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje. (Czyli Duch Święty, który jest we mnie rozkazuje ustom moim co mam mówić). Czyli Myśl, Umysł, który zstąpił z nieba, czyli Pan Bóg Logos stał się ciałem ludzkim i zamieszkał wśród nas ludzi i ciałem swoim wypełnił całkowicie wolę swoją.
Jan12,49 Bo ja nie z siebie samego mówiłem, ale Ojciec (czyt. Bóg, który jest Duchem), który mnie posłał. On mi rozkazał co mam powiedzieć i co mam mówić. Idąc dalej za tą myślą to wszystkie wyznania chrześcijańskie są przekonane, że Pana Jezusa posłał Pan Bóg jako druga osoba, w dodatku dużo ważniejszy od Pana Jezusa. Zresztą Sam Pan Jezus wielokrotnie wypowiada się, że posłał Go Ojciec i że przyszedł na świat, aby wypełnić wolę nie swoją, ale Tego, który Go posłał i na pewno jest to prawda. Ale prawdą też jest, że Pan Jezus posłał Sam siebie. Tak, tak właśnie! Posłał sam siebie! Jan 12,45 Kto mnie widzi, widzi Tego, który mnie posłał. Albo:
Jan10,17-18 Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać, taki rozkaz wziąłem od Ojca mego (czyt. Ducha mego).To znaczy, że przed złożeniem w ofierze swego ziemskiego ciała, Pan Jezus Chrystus wiedział, że ma moc swoje życie położyć i że ma moc siebie wzbudzić czyli zmartwychwstać.
Dz.10,40 Ale Bóg wzbudził Go trzeciego dnia i dozwolił mu się objawić. Kiedy przeczyta się ten wiersz i nie pamięta się, że Bóg jest Duchem, to wtedy bardzo łatwo się wydaje, że Pana Jezusa wzbudził ktoś niezależny od Pana Jezusa. Umiłowani, Paweł napisał w:
Rzym.8,9 Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest Jego. (jeżeli ktoś posiada, albo w oka mgnieniu Go otrzyma, ten od razu zrozumie, kto wzbudził Pana Jezusa z martwych) Wystarczy przeczytać:
Rzym.8,11 A jeśli Duch Tego, który Pana Jezusa wzbudził z martwych mieszka w was, tedy Ten, który Pana Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził ożywi i wasze śmiertelne ciała. Przez Ducha swego, który mieszka w was. Z tego tekstu jasno wynika, że Pana Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził Jego własny Duch czyli Bóg. Umiłowani!
Rzym.16,25 A Temu, który ma moc utwierdzić was według ewangelii mojej i zwiastowania o Panu Jezusie Chrystusie według objawienia tajemnicy przez długie wieki milczeniem pokrytej.
Kol.1,26-27Tajemnicę zakrytą od wieków i od pokoleń, a teraz objawioną świętym Jego. Im to chciał Bóg dać (Duch Pana Jezusa Chrystusa) poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Pan Jezus Chrystus w was, nadzieja chwały. To, co teraz napisałem było zakryte przez dziewiętnaście stuleci i żadne z wyznań tzw. chrześcijańskich o tym ani nie wiedziało, ani też wiedzieć nie mogło, a to tylko z tej prostej przyczyny, że żadne z tych wyznań nie otrzymało Ducha Świętego, czyli Ducha Pana Jezusa Chrystusa. Po wstąpieniu Pana Jezusa Chrystusa do nieba następuje spełnienie obietnicy, że będą napełnieni mocą z wysokości. Obietnica ta spełnia się w dzień Zielonych Świąt.
Dz.2,4 I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym. Należy przypomnieć słowa Jana Chrzciciela:
Mat.3,11 Ja was chrzczę wodą ku upamiętaniu, ale Ten który po mnie idzie jest mocniejszy niż ja; Jemu nie jestem godzien i sandałów nosić: On was chrzcić będzie Duchem Świętym (czyli Ojcem swoim, czyli Bożą Myślą, czyli swoją Myślą). Kiedy apostołowie i wszyscy ci, którzy w tamtych czasach uwierzyli w Pana Jezusa jako w Boga Wszechmogącego zostali napełnieni Jego Myślą. Jan tak zapisał: