Dan.8,13-14 I usłyszałem jednego świętego mówiącego, a inny święty rzekł do tego właśnie świętego, który mówił: Jak długo zachowuje ważność widzenie dotyczące stałej codziennej ofiary, przestępstwa pustoszenia i bezczeszczenia świątyni i deptania prześlicznej ziemi? A ten odpowiedział mu: Aż do 2300 wieczorów i poranków, potem świątynia znowu wróci do swojego prawa. Zważmy na słowa:
Dan.9,27 I zawrze ścisłe przymierze z wieloma na jeden tydzień, w połowie tygodnia zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia.
Obj.11,1-4 I dano mi trzcinę podobną do laski mierniczej i powiedziano: Wstań i zmierz świątynię Bożą i ołtarz i tych, którzy się w niej modlą. Lecz zewnętrzny przedsionek świątyni wyłącz i nie mierz go, gdyż oddany został poganom, którzy tratować będą święte miasto przez czterdzieści dwa miesiące. I dam dwom moim świadkom moc, i będą, odziani w wory, prorokowali przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. Oni to są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami, które stoją przed Panem ziemi. To jest ten jeden tydzień podzielony na pół. Odpowiedź na pytanie: „Jak długo zachowuje ważność widzenie dotyczące stałej codziennej ofiary, przestępstwa pustoszenia i bezczeszczenia świątyni i deptania prześlicznej ziemi? A ten odpowiedział mu: Aż do 2300 wieczorów i poranków, potem świątynia znowu wróci do swojego prawa”. Trzeba wziąć pod uwagę prośbę z
Ps.90,12 Naucz nas liczyć dni nasze, Abyśmy posiedli mądre serce! 70 lat zostało wyznaczonych miastu świętemu od rozpoczęcia jego odbudowy czyli od powstania państwa Izrael. To co widział Daniel tyczy czasu ostatecznego:
Dan.8 Zważ, synu człowieczy, że widzenie dotyczy czasu ostatecznego.
Dan.8 A widzenie o wieczorach i porankach, jak powiedziano, jest prawdą; ale ty zapieczętuj to widzenie, bo spełni się po wielu dniach. Do roku 1948 dodajemy 62 tego dni czyli 62 lata pamiętając, że w nich zawarty jest czas nauki inaczej żywienia niewiasty na pustyni przez 7 tego dni.
Obj.12,14 I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje, gdzie ją żywią przez czas i czasy i pół czasu z dala od węża. Czyli wnioskując: 2300 wieczorów i poranków liczymy: od końca wyznaczonego czasu 70 lat (jedno pokolenie) odliczamy 2300 dni i w ten sposób poznajemy czas tyczący zniesienia stałej codziennej ofiary, która tyczy przybytku ręką ludzką zbudowanego.
Hebr.10,1-24 Albowiem zakon, zawierając w sobie tylko cień przyszłych dóbr a nie sam obraz rzeczy, nie może w żadnym razie przez te same ofiary, nieprzerwanie składane rok w rok przywieść do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą. Bo czyż nie zaprzestano by ich składać, gdyby ci, co je składają nie mieli już żadnej świadomości grzechów gdy raz zostali oczyszczeni? Przeciwnie, one właśnie przywodzą na pamięć grzechy co roku. Jest bowiem rzeczą niemożliwą aby krew wołów i kozłów mogła gładzić grzechy. Toteż przychodząc na świat mówi: Nie chciałeś ofiar krwawych i darów, aleś ciało dla mnie przysposobił; nie upodobałeś sobie w całopaleniach i ofiarach za grzechy. Tedy rzekłem: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją, o Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi. Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów i całopaleń i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu; potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie; mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Pana Jezusa Chrystusa raz na zawsze (do swej własności przyszedł ale swoi Go nie przyjęli, tym zaś którzy Go przyjęli dał prawo stać się dziećmi Bożymi). A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł w prawości Ducha Swego Świętego oczekując teraz aż nieprzyjaciele Jego położeni będą jako podnóżek stóp Jego. Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. Poświadcza nam to również Duch Święty; powiedziawszy bowiem: Takie zaś jest przymierze, jakie zawrę z nimi po upływie owych dni mówi Król Izraela: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je, dodaje: A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech (ofiary z pokarmów i płynów). Mając więc bracia ufność iż przez krew Zbawiciela Pana Jezusa mamy wstęp do świątyni drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, oraz Arcykapłana wielkiego nad domem Bożym, wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą (zachowujmy również ciało w czystości nie zażywając różnych używek itp. Pamiętając, że ciało nasze ma być świątynią dla Ducha Świętego Pana Jezusa, pamiętajmy, że woda obmywa tylko z wierzchu a kąpiel wodna przez słowo myśli, które zachowają nie tylko nasze rozumienie w czystości ale i panować będą nad rządzą cielesną bo ciało zawsze pożąda przeciwko duchowi ale my mamy nad tym panować rozumem oczywiście) trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo wierny jest Ten, który dał obietnicę i baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynków. Musimy pamiętać, że do głoszenia ewangelii mają wyjść w jednym czasie dwaj świadkowie. Jednak najpierw poganie otrzymują poznanie przez wylanie Ducha Świętego Pana Jezusa jak jest napisane:
Iz.44,1-6 Lecz teraz słuchaj Jakubie mój sługo i ty Izraelu (nabyty z pogan), którego wybrałem. Tak mówi Pan Jezus Chrystus, który cię uczynił i ukształtował w łonie matki, który cię wspomaga: Nie bój się mój sługo Jakubie i Jeszurunie, którego wybrałem! Gdyż wyleję wody na spieczoną ziemię i strumienie na suchy ląd; wyleję mojego Ducha na twoje potomstwo i moje błogosławieństwo na twoje latorośle aby się rozkrzewiły jak trawa między wodami, jak topole nad ruczajami. Jeden powie wówczas: Ja należę do Pana Jezusa! Drugi nazwie się imieniem Jakuba a inny wypisze na swojej ręce: "Własność Pana Jezusa" - i otrzyma zaszczytne imię "Izrael". Tak mówi Pan Jezus Król Izraela i jego (całego Izraela) Odkupiciel Pan Zastępów: Ja jestem pierwszy i Ja jestem ostatni, a oprócz mnie nie ma Boga. Jeszcze jest jedna bardzo ważna informacja tycząca Izraela rodowitego zwracając uwagę na fakt, że czas 70 tego wyznaczonego czasu tyczy bezpośrednio miasta świętego. Dlatego czytaj wiersz:
Dan.12,11 Od czasu zniesienia stałej ofiary codziennej i postawienia obrzydliwości spustoszenia upłynie 1290 dni. Pamiętamy, że widzenie tyczące 2300 wieczorów i poranków liczyliśmy od końca wyznaczonego „tego” czasu dla miasta świętego. Początek 2300 dni to moment zburzenia ostatniego fragmentu ze ściany przybytku tyczącego stałej codziennej ofiary. Zwracam waszą uwagę na fakt, że wskazane zostało aby 70 tego dni liczyć latami bo jest to wyznaczony czas jednego pokolenia człowieka czyli 70 lat. Natomiast widzenie tyczące miasta świętego zostało przedstawione w wieczorach i porankach czyli w dniach (2300). Poznamy początek 2300 wieczorów i poranków jeśli policzymy od końca 70 lat wyznaczonego czasu dla miasta świętego. Przy czym należy obserwować wydarzenia tego co dzieje się w świętym mieście jak jest napisane: „gdy mówić będą pokój i bezpieczeństwo wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada jak bóle na kobietę brzemienną i nie umkną. Wiemy już, że stanie się to po 62 tego latach a przed wyjściem dwóch świadków do głoszenia ewangelii bo jak już pisałem muszą wyjść w jednym czasie dwaj świadkowie czyli Izrael rodowity i Izrael nabyty z pogan inaczej mówiąc cały zbór w Smyrnie. Wiemy też żeby mógł wyjść Izrael rodowity musi być zawarte nowe z nim przymierze, nie krwią zwierząt ale krwią Chrystusową. Droga do świątyni niebiańskiej żywej zostanie im dopiero objawiona kiedy nie pozostanie kamień na kamieniu z przybytku ręką ludzką zbudowanego, aby stali się jej częścią. Dlatego 2300 dni odliczyć należy od końca 70 lat pamiętając na słowa, że: „ umiecie zauważyć czas kiedy zaczynają kwitnąć drzewa figowe i inne, wiedząc iż lato blisko”. Kiedy więc ujrzycie, że nie ma już nawet kamienia na kamieniu ze starego przybytku dodajcie 1290 dni. A wtedy: