panmojbogmoj

Idź do spisu treści

Menu główne

Rozdzial III - strona 41

Pan Mój Bóg Mój > Rozdzial III - KRÓLESTWO BOŻE > KRÓLESTWO BOŻE cz.1
 

Jan13,5-10 Potem Pan Jezus nalał wody do misy i począł umywać nogi uczniów i wycierać prześcieradłem, którym był przepasany. Podszedł też do Szymona Piotra, który mu rzekł: Panie, Ty miałbyś umywać nogi moje? Odpowiedział Pan Jezus i rzekł mu: Co Ja czynię, ty nie wiesz teraz, ale się potem dowiesz. Rzecze mu Piotr: Przenigdy nie będziesz umywał nóg moich! Odpowiedział mu Pan Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał działu ze mną. Rzecze mu Szymon Piotr: Panie, nie tylko nogi moje, lecz i ręce i głowę. Rzecze mu Pan Jezus: Kto jest umyty nie ma potrzeby myć się, chyba tylko nogi, bo czysty jest cały. I wy czyści jesteście, lecz nie wszyscy. Wszyscy zostaliśmy oczyszczeni drogą krwią Chrystusową, gdy staliśmy się członkami ciała Chrystusa Pana Jezusa. I przez cały czas musimy poddawać się oczyszczaniu, ponieważ jesteśmy w ciele ziemskim, i niemożliwe jest, żeby nie grzeszyć. Jednak od dnia, kiedy zostaliśmy oczyszczeni i staliśmy się członkiem ciała Chrystusowego nie możemy dopuszczać się grzechu śmiertelnego tj. grzechowi przeciwko Panu Jezusowi, także nieposłuszeństwo jest grzechem śmiertelnym oraz grzeszymy śmiertelnie przyjmując znaki na rękę i czoło i biorąc broń do ręki.
1Jana1,7-10
Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On Sam jest Światłością, społeczność mamy z sobą bracia (mimo, że się nie znamy), i krew Pana Jezusa oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy sami siebie zwodzimy i Prawdy w nas nie ma. Jeśli wyznajemy grzechy swoje wtedy wierny jest Pan Jezus i Sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z Niego robimy i nie ma w nas Słowa Jego.
Rzym.6,1-4
Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska obfitsza była? Przenigdy! Jakże my, którzy grzechowi umarliśmy, jeszcze w nim żyć mamy? Czy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Pana Jezusa w śmierć Jego zostaliśmy ochrzczeni? Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z Nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus Pan Jezus wzbudzony został z martwych przez Chwałę Ducha Świętego, tak i my nowe życie prowadzili.
1Jana5,17
Wszelka nieprawość jest grzechem, lecz nie każdy grzech jest śmiertelny.
1Jana5,16
Jeśli ktoś widzi, że brat jego popełnia grzech, lecz nie śmiertelny, niech się modli, a Pan Jezus da mu żywot, to jest tym, którzy nie popełniają grzechu śmiertelnego. Wszak jest grzech śmiertelny, nie o takim mówię, żeby się modlić. Wszyscy bracia w zborach Chrystusowych mają się modlić jeden o drugiego. Gdyż wszyscy dopuszczamy się grzechu, lecz nie śmiertelnego. O co się modlić? Skoro Królestwo jest już dane, wola Ojca już zostaje wypełniana a potrzeby chleba dla ducha wyprzedzają starania o chleb dla ciała przez pobożnych w Panu Jezusie.
Hebr.3,12-15 Żeby nie było czasem w kimś z was złego niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego Pana Jezusa. Ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa „dzisiaj”, aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu. Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność jaką mieliśmy na początku (kiedy usłyszeliśmy, przeczytaliśmy i uwierzyliśmy w Pana Jezusa). Mamy umieć rozróżnić co jest dobre w oczach Pana Jezusa, a co jest złe. Pan Jezus dał nam ducha (tj. rozum) który jako pierwszy mówi nam czy nasz sposób myślenia jest właściwy, czy postępowanie słuszne, jeśli nie słuchamy tego głosu to Pan Jezus napomina nas przez usta brata duchowego.
Hebr.12,11 Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne; później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni. W ten sposób Pan Jezus nas wychowuje, ustami brata i jest to udziałem wszystkich braci w zborach Bożych.
Kol.3,16 We wszelkiej mądrości nauczajcie i napominajcie jedni drugich przez psalmy, hymny, pieśni duchowe. Tak mamy postępować:
Jak.5,13-16
Cierpi kto między nami? Niech się modli. Weseli się kto? Niech śpiewa pieśń (w sercu, a nie ustami). Choruje (duchowo) kto między wami? Niech przywoła starszych i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. Oliwa to są słowa napomnienia, pokrzepienia, oczyszczenia umysłu, aby oczyszczony został sposób myślenia według woli Bożej. „Jak namaszczenie Jego (oliwą) poucza was, o wszystkim i jest prawdziwe, a nie jest kłamstwem, i jak was pouczyło, tak w nim trwajcie”
1Jana2,27.
A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan Jezus go podźwignie. Jeżeli zaś dopuścił się grzechów będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. Poddajmy się pod mocną rękę Bożą, bo warto:
Obj.3,18-19 Radzę ci… abyś przyodział szaty białe (wyprane), aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści (oliwy) by nią namaścić oczy twoje abyś przejrzał. Wszystkich, których miłuję karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się. Tak wygląda oczyszczanie świątyni żywej kąpielą wodną przez Słowo, aby była czysta i niepokalana, aby była oblubienicą przygotowaną do zaślubin.
Ef.5,22-30
Tak jak mąż jest głową żony, tak Chrystus Pan Jezus Głową świątyni, ciała, którego jest Zbawicielem. Ale jak świątynia (żywa) podlega Chrystusowi Panu Jezusowi, tak i żony mężom swoim we wszystkim. Mężowie miłujcie żony swoje jak i Chrystus Pan Jezus umiłował świątynię (ludzi) i wydał zań Samego Siebie. Aby ją uświęcić, oczyściwszy kąpielą wodną przez Słowo. Aby Sam Sobie przysposobić świątynię pełną Chwały, bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby była święta i niepokalana. Albowiem nikt nigdy ciała swego nie miał w nienawiści, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus Pan Jezus świątynię (ludzi). Gdyż członkami ciała Jego jesteśmy. Duch Święty Pana Jezusa w ciele Jego, świątynia żywa jest wielką tajemnicą, ale tylko dla tych, którzy nie wierzą, że jest On Osobowością Świętą. Bo ciało żyje dzięki Duchowi, a świątynia jest uświęcona przez Ducha Świętego, który w niej mieszka. (32) Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa Pana Jezusa i świątyni. Bracia mają widzieć Pana Jezusa w swoim duchowym bracie, traktować go z szacunkiem i powagą.
1Jana4,20-21
Jeśli kto mówi: Miłuję Boga Pana Jezusa, a nienawidzi brata swego kłamcą jest! Albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga Pana Jezusa, którego nie widzi. A to przykazanie mamy od Niego, aby ten kto miłuje Pana Boga miłował i brata swego. I tak jak Sam Bóg Chrystus Pan Jezus oddał swe życie w dowód miłości, tak i my winniśmy swe życie dawać dla braci duchowych. Jeśli zatem jesteśmy członkami jedni drugich i miłujemy się winniśmy ulegać sobie w bojaźni Pańskiej. Dlaczego? Aby posłuszeństwo nasze było całkowite, jest to cechą Królestwa Duchowego, które mamy mieć w sobie. O tym już pisałem. Musimy być gotowi do:

 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego