Obj. 9,1-4 I zatrąbił piąty anioł; i widziałem gwiazdę, która spadła z nieba na ziemię i dano jej klucz od studni otchłani. I otwarła studnię otchłani. I wzbił się ze studni dym jakby dym z wielkiego pieca a słońce i powietrze zaćmiły się od dymu ze studni. A z tego dymu wyszły na ziemię szarańcze (liczny lud), którym dana została moc jaką jest moc skorpionów na ziemi. I powiedziano im, aby nie wyrządzały szkody trawie, ziemi ani żadnym ziołom ani żadnemu drzewu a tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Bożej na czołach. W drugiej połowie tygodnia postawią ohydę spustoszenia i tchną w posąg jakby „ducha” bo zdolność myślenia będzie zaprogramowana. Tylko człowiek ma wolną wolę i może podejmować samodzielnie decyzje i nikt oprócz mnie samego nie wie jaką ja zdecyduję się podjąć w danej chwili decyzję tylko ja sam to wiem. Taka właśnie będzie różnica między człowiekiem stworzonym przez Pana Jezusa Boga Wszechmogącego, który stworzył go na swój obraz dając mu umysł zdolny do samodzielnego myślenia a „sztucznym człowiekiem” stworzonym przez umysł ludzki, który nie może odczuwać np. litości ponieważ nie ma zdolności aby kochać a pamiętajmy, że Bóg jest miłością. Dlatego też spowoduje ta ohydna „postać” takie spustoszenie za sprawą szatana w drugiej połowie tygodnia. Teraz słuchajcie wy ze zboru w Filadelfii. Kto ma uszy niechaj słucha co Duch mówi do zboru:
Obj.14,9-11 A trzeci anioł szedł za nimi mówiąc donośnym głosem: Jeżeli ktoś odda pokłon zwierzęciu i jego posągowi i przyjmie znamię na swoje czoło lub na swoją rękę to i on pić będzie samo czyste wino gniewu Bożego z kielicha Jego gniewu i będzie męczony w ogniu i w siarce wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich męki unosi się w górę na wieki wieków i nie mają wytchnienia we dnie i w nocy ci, którzy oddają pokłon zwierzęciu i jego posągowi ani nikt kto przyjmuje znamię jego imienia. Gdy sprawią, że posąg przemówi wtedy każdy kto nie odda pokłonu posągowi zwierzęcia zostanie zabity. Wszyscy ludzie mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymają znamię na swojej ręce lub na swoim czole. Dlatego pamiętajcie, że każdy kto pozostanie w mieście będzie zmuszony nawet przyjąć znamię i oddać pokłon posągowi a mówię do tych z zarodzi, którzy mają dożyć do końca 1335 dni aby ukryli się widząc, że postawiona zostaje ohyda spustoszenia, niech uciekają w góry. Po ogłoszeniu ewangelii o Panu Jezusie Chrystusie ludzkość już będzie świadoma komu jedynie należy oddawać cześć i chwałę i komu oddawać pokłon. Dlatego nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek mówiący, że tego nie wiedział i o tym nie słyszał. Ze zboru w Filadelfii może wyjść wielka rzesza świętych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu i jego posągowi ani nie przyjęli jego znamienia na prawą rękę lub czoło.
Obj.3,7-13 A do anioła zboru w Filadelfii napisz: To mówi Święty Prawdziwy Ten, który ma klucz Dawida. Ten, który otwiera a nikt nie zamknie i Ten, który zamyka a nikt nie otworzy. Znam uczynki twoje; oto sprawiłem, że przed tobą otwarte drzwi (poznania Prawdy), których nikt nie może zamknąć bo choć niewielką masz moc jednak zachowałeś moje Słowo i nie zaparłeś się mojego imienia. Oto sprawię, że ci z synagogi szatana, którzy podają się za Żydów (za chwalców Boga), a nimi nie są lecz kłamią, oto sprawię, że będą musieli przyjść i pokłonić się tobie do nóg i poznają, że Ja ciebie umiłowałem (będzie to podczas zmartwychwstania na oczach ludów bo ostatni staną się pierwszymi) Ponieważ zachowałeś nakaz mój by przy mnie wytrwać przeto i Ja zachowam cię w godzinie próby jaka przyjdzie na cały świat by doświadczyć mieszkańców ziemi ( próbą będzie właśnie złożenie pokłonu i przyjęcie znamienia). Przyjdę rychło; trzymaj co masz aby nikt nie wziął korony twojej. Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga (Ducha)mojego i już z niej nie wyjdzie i wypiszę na nim imię Boga (Ducha) mojego (wiemy już, że to pieczęć własności Pana Jezusa) i nazwę miasta Boga mojego nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego i moje nowe imię. Kto ma uszy niechaj słucha, co Duch mówi do zborów.
Ps.91 Kto mieszka pod osłoną Najwyższego, Kto przebywa w cieniu Wszechmocnego Ten mówi do Pana Jezusa: Ucieczko moja i twierdzo moja Boże mój, któremu ufam. Bo Pan Jezus wybawi cię z sidła ptasznika i od zgubnej zarazy. Piórami swymi okryje cię. I pod skrzydłami Jego znajdziesz schronienie. Wierność Jego jest tarczą i puklerzem. Nie ulękniesz się strachu nocnego ani strzały lecącej za dnia ani zarazy, która grasuje w ciemności, Ani moru, który poraża w południe. Chociaż padnie u boku twego tysiąc a dziesięć tysięcy po prawicy twojej ciebie to jednak nie dotknie. Owszem na własne oczy ujrzysz I będziesz oglądał odpłatę na bezbożnych. Dlatego, że Pan Jezus jest ucieczką twoją Najwyższego zaś uczyniłeś ostoją swoją. Nie dosięgnie cię nic złego i plaga nie zbliży się do namiotu twego. Albowiem aniołom (usługujcie jedni drugim tym darem jaki każdy otrzymał według łaski Pana Jezusa bądźcie dla siebie aniołami na ziemi) swoim polecił aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich. Na rękach nosić cię będą byś nie uraził o kamień nogi swojej (uważajmy jedni drugich za wyższych od siebie, zabiegajmy z gorliwością Bożą o całą świątynię żywą aby nikt nie pozostał w tyle). Będziesz stąpał po lwie i po żmii, Lwiątko i potwora rozdepczesz (nieprzyjaźnie nastawieni ludzie, pamiętajcie zło dobrem zwyciężać należy jak to uczynił Szczepan) Ponieważ mnie umiłował wyratuję go, wywyższę go bo zna imię moje. Wzywać mnie będzie a Ja go wysłucham. Będę z nim w niedoli, wyrwę go i czcią obdarzę. Długim życiem nasycę go i ukażę mu zbawienie moje. Tych, którzy wyjdą ze zboru w Filadelfii bo uwierzyli głoszonej przez pierwsze 3i pół roku ewangelii może być wielka rzesza ale czy Pan Jezus znajdzie wiarę w ludziach gdy przyjdzie? Taką wiarę z miłości, że będą w stanie życie swoje oddać i nie złożą pokłonu nikomu innemu jak tylko Panu Jezusowi i nie przyjmą żadnego znamienia jak tylko pieczęć Ducha Świętego?
Mat. 19,30 A wielu pierwszych będzie ostatnimi a ostatnich pierwszymi. Kiedy? Po upływie 3 i pół roku tj. drugiej połowy tygodnia. Ostatni, których zabiją bo nie złożą pokłonu posągowi i nie przyjmą znamienia zwierzęcia, ci zostaną z martwych wzbudzeni na oczach ludzi. Martwe ich ciała zostaną w mgnieniu oka przemienione w postać podobną do uwielbionego ciała Pana Jezusa, w którym ukazał się po swoim zmartwychwstaniu i przebywał jeszcze na ziemi przez 40 dni potem na oczach ludzi wstąpił do nieba na obłoku. Tak jak zostaną na obłoku wzięci wszyscy, którzy będą mieli udział w drugim zmartwychwstaniu na świadectwo wszystkim narodom. Na ich spotkanie przyjdą święci, których można było spotkać głoszących ewangelię, usługujących na ziemi ludziom aniołów, w których przyjdzie Pan Jezus Chrystus swoim Duchem Świętym. Na spotkanie tym, którzy nie zaparli się Jego imienia i nie zgięli swych kolan przed ohydą.
Obj.11,8-13 A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany. I patrzeć będą ludzie ze wszystkich ludów i plemion i języków i narodów na ich trupy przez trzy i pół dnia (dzień przyjmujemy za rok) i nie pozwolą złożyć ich trupów w grobie. A mieszkańcy ziemi radować się będą nimi i weselić się i podarunki sobie nawzajem posyłać dlatego że ci dwaj prorocy udręczyli mieszkańców ziemi. Lecz po upływie trzech i pół dnia (po upływie drugiej połowy tygodnia 3,5 roku) wstąpił w nich duch żywota z Boga i stanęli na nogi swoje i strach wielki padł na tych, którzy na nich patrzyli (jak już wyjaśniłem wstaną ostatni zabici). I usłyszeli głos donośny z nieba mówiący do nich: Wstąpcie tutaj! I wstąpili do nieba w obłoku nieprzyjaciele zaś ich patrzyli na nich. I w tejże godzinie powstało wielkie trzęsienie ziemi, i dziesiąta część miasta zawaliła się, i zginęło w tym trzęsieniu ziemi siedem tysięcy ludzi, pozostali zaś przerazili się i oddali cześć Bogu niebiańskiemu Panu Jezusowi Chrystusowi. Pan Jezus przyjdzie w świętych na spotkanie tym, którzy jako ostatni wyjdą z wielkiego ucisku wyjdą do życia wiecznego. To jest czas kiedy to świątynia Boża żywa wróci do swojego prawa. Pozostaną tylko ci z ludu Bożego mający znak na swoich czołach, przeznaczeni do zarodzi. Do nich to skierowane są słowa, że kiedy zobaczą postawioną ohydę spustoszenia niech uciekają w góry, niech będąc na polu nie wracają do domu aby cokolwiek zabrać. Gdy zabierać będą ich braci duchowych, którzy nie zgodzili się przyjąć znamienia zwierzęcia albo oddać pokłonu posągowi niech będąc na dachu nie schodzą. Oni to będą musieli cierpliwie czekać do końca 1335 dni w ukryciu , czas ten nazwany jest czasem doliny wyschłych kości: